Co Samorząd może zrobić by koszty życia mieszkańców były niższe ?

Koszty życia w Warszawie należą do najwyższych w Polsce. Dobre władze samorządowe mogą jednak wpływać by te koszty były dla mieszkańców możliwe do poniesienia - część opłat, które co miesiąc ponosimy w opłatach czynszowych zależy bowiem od władz miasta.

Bardzo Istotną pozycją w comiesięcznym czynszu jest opłata za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych (czyli potocznie mówiąc „za śmieci”), zależna w całości od władz samorządowych. W ciągu kadencji Pana Prezydenta Trzaskowskiego ona ogromnie wzrosła – dla przykładu dla gospodarstw jednoosobowych, często tych najuboższych, był to wzrost o 850 % (z 10 zł od osoby do 85 zł na gospodarstwo jednoosobowe) ! Warszawa niestety ma jeden z najdroższych systemów gospodarki odpadami komunalnymi w Polsce. Jest tak bo władze miasta długo nie budowały nowych instalacji przetwarzania odpadów (większość dużych miast w Polsce zrobiła to już dawno i to z wykorzystaniem środków unijnych, z czego Warszawa zrezygnowała), co oznaczało konieczność korzystania z bardzo drogich ofert firm prywatnych. Ponadto władze miasta doprowadziły do ogromnej koncentracji na rynku firm odbierających odpady, co skutkowało wyższymi cenami tych usług. A w tle jest jeszcze w tym obszarze afera korupcyjna, w którą uwikłany jest jeden z najwyższych rangą urzędników ratusza – (już były) sekretarz miasta W. Karpiński.

Niestety obecnie nie widać by te złe tendencje miały się zmienić – mimo zapowiadanego otwarcia w roku 2024 nowej warszawskiej spalarni odpadów oraz nadwyżki opłat w systemie za rok 2022 (nie ma jeszcze danych za rok 2023) wygląda, że opłaty nie zostaną obniżone a niesprawiedliwy system naliczania opłat nie zostanie zmieniony. A że można działać inaczej dowodzi przykład Olsztyna, który w analogicznej sytuacji jak Warszawa (zapowiadane oddanie nowej spalarni + nadwyżka w systemie)  obniżył opłaty dla mieszkańców. O ten temat na pewno będę walczył o ile będę radnym w nowej kadencji.

Formalnie Warszawa ma program wsparcia dla gospodarstw jednoosobowych o małych dochodach (obniżenie opłaty o 50 %)  ale próg uprawniający do obniżonych opłat (1940 zł neto miesięcznie) od wielu lat, mimo inflacji i złożonego przez PiS odpowiedniego projektu uchwały, nie został podwyższony. Niestety obecne władze miasta nie dbają o tych uboższych mieszkańców Warszawy.

Bardzo ważną pozycją w comiesięcznych rachunkach jest opłata za centralne ogrzewanie. Niestety Warszawa poprzez błędną politykę Koalicji Obywatelskiej wyzbyła się na wpływu na te opłaty sprzedając jakiś czas temu miejską spółkę Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (obecnie Veolia Energia Warszawa). Zyski prywatnej Spółki, które mogłyby obniżyć opłaty dla warszawiaków, trafiają po prostu do zagranicznych właścicieli.    

Na szczęście samorząd warszawski ma jeszcze wpływ na ceny dostarczanej wody będąc 100 % właścicielem MPWiK. Poza tym państwo za rządów PiS starało się też ograniczać wzrost opłat za wodę dla mieszkańców poprzez nadzór państwowego regulatora (Wody Polskie) nad proponowanymi przez samorządowe spółki wodne podwyżkami. Mam wątpliwości czy nowy rząd nie odejdzie od tej polityki i w pełni nie uwolni cen wody – co by oznaczało podwyżki opłat dla mieszkańców.

Samorząd warszawski nie ma natomiast bezpośredniego wpływu na ceny energii elektrycznej. To jest domena regulacji rządowych. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości powstawały specjalne regulacje (tzw. „tarcze”)  mające chronić mieszkańców przed wzrostem cen energii w tych niepewnych czasach wojny za naszą wschodnią granicą i czasami szaleńczej polityki klimatycznej UE, co istotnie wpływało na wzrost cen energii. Niestety według ostatnich zapowiedzi nowy rząd nie będzie kontynuował takiej, korzystnej dla mieszkańców, polityki. A „uwolnienie” cen energii to niestety podwyżki dla mieszkańców.

Od dawna bardzo ważny dla mnie był temat regulacji stanu prawnego nieruchomości spółdzielczych, w tym przekształcania prawa użytkowania wieczystego we własność. I w tym temacie udało się wiele zrobić w tej kadencji samorządu. Dla większości nieruchomości mieszkaniowych zakończył się proces przekształcania prawa użytkowania wieczystego we własność, co oznaczało też istotne oszczędności w opłatach ponoszonych przez mieszkańców. Jako inicjator i wnioskodawca uchwały o bardzo dużych (98 % i 99 %) bonifikatach przy jednorazowym przekształceniu użytkowania wieczystego we własność jestem z tego powodu osobiście szczególnie dumny. Władze Warszawy narzekają, że z tego powodu w ciągu tej kadencji w budżecie Warszawy nie pojawiło się kilkaset mln zł – to są te pieniądze które właśnie udało się zaoszczędzić mieszkańcom Warszawy.

Niestety część nieruchomości, z rozmaitych powodów, ma nadal nieuporządkowany stan prawny. O ile zostanę wybrany będę wspierać wszelkie tematy związane z regulacją stanów prawnych nieruchomości mieszkaniowych, co ma też pozytywny wpływ na opłaty ponoszone przez mieszkańców.